Pomimo obecności dronów na polskim rynku od paru lat. Ich sytuacja prawna wciąż ewoluuje – wszystko po to, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo ich użytkownikom oraz ludziom niezwiązanym w żadnym stopniu z powyższą branżą.
Od drugiej połowy roku chcąc zakupić drona będziemy musieli liczyć się z ich rejestracją – dotyczy to wszelkiego rodzaju statków bezzałogowych – zarówno tych profesjonalnych jak i używanych amatorsko. Kolejnym wymogiem jaki stawia polskie prawo będzie obowiązkowe szkolenie z zakresu użytkowania tego typu maszyn w powietrzu, bezpieczeństwa oraz procedur odnoszących się bezpośrednio do eksploatacji.
Co sprawia, że drony zyskują w oczach osób chcących wzbić się w przestworza? Wśród użytkowników chcących amatorsko zmierzyć się z obsługą tego typu maszyn dominuje ciekawość oraz moda. Osoby zajmujące się tym profesjonalnie świadczą usługi komercyjnie w wielu dziedzinach przemysłu – od monitorowania stanu lasów państwowych, inspekcji budowlanych – na fotografii ślubnej i okazjonalnej kończąc. Powszechna dostępność zaczęła skutkować coraz większą ilością wypadków – brak zdrowego rozsądku oraz młody wiek użytkowników może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla ludzkiego życia. Na skutek modernizacji europejskich przepisów prawnych polski rząd zobowiązany jest dokonać korekt w ustawie o prawie lotniczym. Zmiany odnoszą się między innymi do samego nazewnictwa, bowiem z dotychczasowego operatora właściciel staje się pilotem. Niesie to za sobą konieczność przekwalifikowania obecnych uprawnień – głównie w obszarze lotów VLOS i BVLOS – od teraz możliwość świadczenia usług dronem będzie nazywana certyfikatem. Osoby, które w przeszłości nabyły tego typu uprawnienia powinny bacznie śledzić aktualizacje stanu prawnego, by móc legalnie oferować swoje usługi.
Co w takim razie z osobami chcącymi latać amatorsko?
Według nowej reformy minimalny wiek osób mogących latać dronem wynosi szesnaście lat, chcąc wykonywać loty hobbystyczne nowicjusze będą zmuszeni zarejestrować się w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, a także odbyć wspomniane wcześniej krótkie szkolenie – chociażby w formie internetowej.