Niezwykła historia linii lotniczych Lauda Airlines

Mowa oczywiście o Nicki’m Laudzie – jako wielokrotny mistrz świata w Formule 1 zasłynął z racjonalnego podejścia do sportu minimalizując ryzyko do minimum. Jego droga do sukcesu została zekranizowana w kultowym już dla fanów motorsportu filmie Rush.

Po zdobyciu trzeciego tytułu mistrzowskiego postanowił odejść na zasłużoną emeryturę. Upór i zdeterminowanie znalazło swoje odzwierciedlenie w postaci jego kolejnego przedsięwzięcia. Pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia austriacki kierowca wyścigowy otworzył swoje własne linie lotnicze Lauda Airlines – początkowo firma skupiała się na realizacji lotów czarterowych, jednakże z biegiem lat zakres usług powiększył się o regularne loty do Azji i Australii. Co ciekawe – sam Nicki znużony jazdą po torze postanowił zdobyć licencję pilota, dzięki czemu niejednokrotnie sam siadał za sterami jednego ze swoich Boeingów.

Niestety, jak to w życiu bywa ryzyka nie da się całkowicie pozbawić. Pod koniec maja 1991 roku jeden z samolotów Lauda Airlines spowodował największą w historii Tajlandii katastrofę lotniczą. Według biegłych, przyczyną katastrofy była awaria jednego z silników – w wyniku tego zdarzenia śmierć poniosły 223 osoby. W niezmienionej formie przedsiębiorstwo Nickiego funkcjonowało do 2003 roku, kiedy stało się częścią austriackich linii lotniczych. W wolnej chwili zachęcamy do zaznajomienia się z postacią mistrza.

Powiązane artykuły